Kąty Rybackie – przekop Mierzei ma pomnik

Na nabrzeżu nowego portu w Kątach Rybackich (woj. pomorskie) stoi ciekawy pomnik – wbita w ziemię i obsypana kamieniami miedziana łopata. To symbol konieczności wykonania przekopu Mierzei Wiślanej. Ustawiła ją w 2006 roku Elżbieta Gelert, senator RP z lat 2005-06, a od 2011 r. posłanka (Platforma Obywatelska).

Nie będziemy dyskutować o potrzebie (lub jej braku) i skutkach przekopu Mierzei Wiślanej. Dość powiedzieć, że pomysł przekopania Mierzei pojawi się już w roku 1577, za czasów króla Stefana Batorego. W związku z buntem Gdańska wobec Rzeczypospolitej król chciał poprzez przekop ominąć miasto. Wówczas to kasztelan wiślicki Mikołaj Firlej i sekretarz królewski Piotr Kłoczewski udali się w teren (czyli na Mierzeję) i na miejsce nadające się na przekop i budowę portu wyznaczyli wieś Skowronki. Do przekopu wówczas nie doszło, bo z Gdańskiem zawarto porozumienie.

Później budowę kanału rozważał także król Prus Fryderyk II Wielki. Było to po pierwszym rozbiorze Polski w 1772 roku, gdy Elbląg przyłączono do Prus, a Gdańsk pozostał w Polsce. Król chciał, aby Elbląg stał się konkurentem Gdańska. Jednak po śmierci króla w 1786 roku i po drugim rozbiorze Polski w 1793 roku, gdy Gdańsk przyłączono do Prus, budowa kanału stała się bezcelowa.

Kolejny pomysł budowy kanału pojawił się w 1945 roku, ale prac wówczas nie podjęto. Ostatecznie decyzja o realizacji przekopu została ogłoszona 10 listopada 2006. Kanał żeglugowy, nazwany Nowy Świat (tak nazwała się istniejąca w tym miejscu osada, opuszczona po II wojnie światowej) ma skrócić dotychczasową drogę na Bałtyk o ok. 100 km. Ma też uniezależnić nas od Rosji, bo obecnie przejścia z Zalewu Wiślanego na Bałtyk prowadzi przez rzekę Szkarpawę i rosyjską Cieśninę Piławską. Budowany kanał ma1100 metrów długości i 40 m  szerokości w dnie i 80 m na powierzchni.

Przeczytajcie także:

Kąty Rybackie – spalony las kormoranów

Dodaj komentarz