Proszę wycieczki…

… od wielu już lat zachwycamy się Polską. Za nami wiele kilometrów dróg i mamy nadzieję, że drugie tyle, albo i więcej, przed nami. Z nami droga bywa długa, bo jadąc do celu, zawsze musimy gdzieś skręcić, aby coś ciekawego zobaczyć. Inspiracją do „lekkiej zmiany kursu” bywa niesamowity widok, znak drogowy, opowieść napotkanych mieszkańców, zasłyszana legenda, przeczytana lektura…

Uważamy, że każde miejsce jest warte odwiedzenia, a wyszukiwanie jego historii jest wielce pasjonujące.

O tym, co nas skłoniło do pisania bloga, przeczytajcie w pierwszym naszym poście  – „Magnesy i wycieczki”. We wszystkich opisanych miejscach byliśmy i bardzo nam się podobały.

Do zobaczenia gdzieś na trasie!

 

Dodaj komentarz