Klimkówka – Dniepr z „Ogniem i mieczem”

Pamiętacie scenę z filmu „Ogniem i mieczem” w reżyserii Jerzego Hoffmana, w której Skrzetuski wraz z Rzędzinem płynie Dnieprem na Sicz? Wtedy to Wojciech Malajkat, wcielony w postać Rzędziana, wypowiada słowa: „Takiej wody to ja jeszcze nie widziałem!”. Te scenę kręcono w Klimkówce (woj. małopolskie), a Dnieprem było sztuczne Jezioro Klimkowskie.

Jezioro Klimkowskie utworzone zostało na rzece Ropie w 1994 roku, poprzez postawienie na niej zapory. Zalew ma ok. 306 ha powierzchni, ok. 6,5 km długości i ok. 300-800 metrów szerokości. W najgłębszym miejscu sięga 31 metrów (średnia 13 m). Woda z niego jest wykorzystywana do celów energetycznych oraz jest źródłem wody pitnej i przemysłowej dla Gorlic i Jasła.

Budowę zapory rozpoczęto w latach 70. XX wieku. Trwała ponad dwadzieścia lat i zakończyła się w 1994 roku. Tama przegrodziła dolinę w najwęższym miejscu, w którym Ropa przebija się między szczytami Kiczera-Żdżar (610 m n.p.m.) i Ubocz (623 m n.p.m.). Wzdłuż brzegu jeziora znajduje się wiele małych zatoczek, wokół jednej z nich poprowadzono ścieżkę przyrodniczą.

Krajobraz okolic Klimkówki jest niepowtarzalny.  Z jednej strony zalewu brzegi są strome, w większości zalesione, z drugiej strony niskie i łatwo dostępne z szosy z Gorlic do Uścia Gorlickiego. Po tej stronie jeziora powstało kilka pól namiotowych, ośrodek wypoczynkowy z przystanią, wypożyczalnią sprzętu wodnego (jezioro jest strefą ciszy i używanie sprzętu motorowodnego jest zabronione) i kąpieliskiem. Jest też nowe trzystopniowe, bezpieczne zejście do wody.

Wody spiętrzonego jeziora zalały wieś Klimkówkę (62 domy, ze starej wsi zostały tylko dwa przysiółki: Flasza i Pniaki) oraz dawną drogę z Ropy do Uścia Gorlickiego. Wysadzono też cerkiew, z której wcześniej zdjęto pięć kopuły. Miały zostać położone na nowo wybudowanej świątyni, ale ostatecznie zamontowane zostały tylko trzy. W nowej cerkwi są także oczyszczone przez mieszkańców cegły. Nowa szosa została poprowadzona po lewym brzegu doliny, wysoko ponad taflą wody. Tam też zbudowano domy.

Film „Ogniem i mieczem” kręcono niedługo po spiętrzeniu wody na zalewie (zdjęcia do całego filmy trwały od 6 października 1997 roku do 28 czerwca 1998 roku), gdy brzegi zbiornika były jeszcze dziewicze. Kiedyś w miejscu, gdzie stały kamery, ustawiono tablicę informacyjną. Dziś już jej nie ma, ale też zmienił się krajobraz – drzewa urosły i „Dniepru” na pewno nie byłoby widać. Ale i tak w Klimkówce jest pięknie.

Przeczytajcie także:

Klimkówka – przeniesiony kościół

Dodaj komentarz